Trumna z ciałem Filipa została przeniesiona z prywatnej kaplicy na specjalnie przygotowany na tę okazję samochód – land rovera. Za nim, w trwającej kilkanaście minut procesji, przeszła czwórka dzieci księcia Filipa (Karol, Anna, Andrzej i Edward), trójka jego wnuków (William, Harry i Peter Philips), zięć Timothy Lawrence, kuzyn David Armstrong-Jones oraz kilku członków jego personelu. Trumna przykryta była osobistą książęcą flagą, umieszczono na niej marynarską czapkę i szablę księcia.
W kondukcie żałobnym nie szła królowa Elżbieta. Do kaplicy podjechała bentleyem, przed wejściem dołączyła do arcybiskupa Canterbury Justina Welby’ego.
Pogrzeb królewski, ale prywatny. Rodzina pożegnała księcia Filipa.
Rodzina królewska pożegnała zmarłego księcia Filipa. Uroczystości ze względu na epidemię były skromne, uczestniczyło w nich zaledwie 30 osób. Książę spoczął w królewskiej krypcie na zamku w Windsorze.