“Podpis ostatecznie przepełnił czarę goryczy”. Kolejna osoba odeszła z prezydenckiej rady

Odeszli z prezydenckich rad, bo “Lex Tusk” było “krokiem za daleko” – mówią goście „Faktów po Faktach” profesorowie Julita Wasilczuk i Krzysztof Pyrć. Zrezygnowali ze współpracy z prezydentem po podpisaniu przez niego kontrowersyjnej ustawy powołującej komisję mającą zbadać wpływy rosyjskie.

– Ten podpis ostatecznie przepełnił czarę goryczy, która we mnie od dłuższego czasu narastała. Tak szybkie złożenie tego podpisu, zignorowanie wypowiedzi wielu konstytucjonalistów, którzy wskazywali na niedociągnięcia tej ustawy, godzi w demokratyczne podstawy naszego państwa – powiedziała profesor Julita Wasilczuk, tłumacząc swoją decyzję.

Profesor Krzysztof Pyrć podkreślił, że przyjęcie ustawy było “krokiem za daleko w kierunku świata, z którym się kompletnie nie identyfikuję”.

– Świata, który jest daleki od krajów demokratycznych, od cywilizacji takiej, jaką znamy, jaką ja cenię – zaznaczył.