Peru: stanowczy krok pracowników uniwersytetu. Chcą podwyżek, a list skropili własną krwią

Trzech pracowników uniwersytetu Lambayeque w Peru postanowiło w zdecydowany sposób przykuć uwagę rządu. Pracownicy skropili własną krwią żądania, jakie kierują do peruwiańskich władz.

Strajk pracowników trwa od sześciu dni, jednak do tej pory nie przyniósł żadnych rezultatów. Uczestniczy w nim około 700 osób, które domagają się podwyżek, polepszenia warunków pracy oraz zatrudnienia dodatkowych 200 pracowników.

Protestujący spisali swoje żądania, a trzech strajkujących dodatkowo polało je własną krwią, aby zwiększyć zainteresowanie ich działaniami i zwrócić uwagę władz.