Padok Formuły 1 pogrążony w żałobie. Nie żyje Charlie Whiting

Wiadomość o śmierci Charliego Whitinga wstrząsnęła światem Formuły 1 na trzy dni przed startem sezonu. Delegat FIA i dyrektor wyścigów F1 odszedł nagle w Melbourne w wieku 66 lat. Przyczyną był zator płucny. Kondolencje rodzinie Brytyjczyka złożył między innymi zespół Roberta Kubicy, Williams. Sam Polak odniósł się do smutnej wiadomości na konferencji prasowej przed GP Australii.

Widziałem w środę, jak Sebastian rozmawiał z Charlie’em i pomyślałem, że nie będę im przeszkadzał. Mieliśmy przecież zobaczyć się w piątek na briefingu kierowców. Niestety do tego nie dojdzie. To bardzo smutne. Był ikoną Formuły 1, ale nie tylko. Moje myśli są z jego rodziną

zakończył polski kierowca.