Statek płynął z Hawajów do San Francisco. Rejs miał zakończyć się w środę, jednak nie został wpuszczony do portu z obawy na rozniesienie wirusa. Na pokładzie jest 3,5 tysiąca ludzi. Goście muszą przejść kwarantannę. Na razie dostali informację, by pozostać w swoich kajutach, ale kapitan stara się o zgodę służb epidemiologicznych, by mogli chociaż wychodzić na otwarty pokład.
Teraz wycieczkowiec popłynie do któregoś z mniejszych portów, gdzie wszyscy pasażerowie zostaną przebadani.
Wcześniej tego dnia prezydent USA Donald Trump podpisał ustawę przygotowaną przez Senat, która zakłada wydzielenie 8,3 mld dolarów na walkę z epidemią koronawirusa.