Odróżnia butelkę od puszki, bo zawiaduje nim sztuczna inteligencja. Jedyny taki kosz na śmieci. Prosto z Polski
Bin-e to zaprojektowany w Polsce, “napędzany” sztuczną inteligencją kosz na śmieci, który sam rozpozna i posegreguje nasze odpady. W dodatku jest bardziej drobiazgowy niż obowiązujący w Polsce system segregacji śmieci podlegających recyklingowi – odróżnia bowiem plastikową butelkę od aluminiowej puszki, gdy tymczasem właściciele gospodarstw domowych zobligowani są wyrzucać jedno i drugie do żółtego kontenera na szeroko pojęte odpady z plastiku i metalu.
Tym, do których przemawia wizja sztucznej inteligencji jako nieobliczalnej potęgi gotowej któregoś dnia zerwać się ze smyczy i zapanować nad ludzkością, ulgę przyniesie wiadomość, że reporter TVN Turbo bez trudu obezwładnił algorytmy inteligentnego kosza dowodząc wyższości intuicji, sprytu i poczucia humoru nad bezduszną schematycznością “myślenia” AI.