Od grudnia bez konieczności prawa jazdy w kieszeni
Od 5 grudnia br. kierowcy nie będą musieli wozić ze sobą prawa jazdy, będą mogli je mieć w telefonie – zakłada dokument podpisany w piątek przez ministra cyfryzacji Marka Zagórskiego. Jak poinformowało Ministerstwo Cyfryzacji, zmiany wynikają z tzw. pakietu deregulacyjnego dla kierowców.
“Od 5 grudnia nie będziemy musieli wozić ze sobą prawa jazdy, będziemy mogli je mieć w telefonie. Minister cyfryzacji Marek Zagórski podpisał dziś dokument, dzięki któremu staje się to możliwe” – poinformowało w piątkowym komunikacie Ministerstwo Cyfryzacji.
Jak dodano, przepisy stanowiące podstawę do wydania komunikatu ministra cyfryzacji weszły w życie w piątek.
“Dwa lata temu podjęliśmy decyzję, dzięki której Polacy nie muszą mieć przy sobie dowodu rejestracyjnego samochodu oraz dokumentu potwierdzającego jego ubezpieczenie. Dzisiaj zrobiliśmy kolejny krok. Za trzy miesiące będziemy mogli zostawić prawo jazdy w domu albo skorzystać z aplikacji mObywatel, do czego zresztą bardzo zachęcam” – powiedział cytowany w piątkowym komunikacie minister cyfryzacji Marek Zagórski. Jak dodano,
Resort wskazał, że zmiany są efektem tzw. pakietu deregulacyjnego dla kierowców. Chodzi o ustawy z 14 sierpnia 2020 r. o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw. Ministerstwo przypomniało, że to tam zapisano, iż trzy miesiące po podpisaniu przez ministra cyfryzacji odpowiedniego komunikatu – zniknie obowiązek wożenia ze sobą prawa jazdy.
“Nie chcieliśmy zwlekać, mieliśmy mnóstwo próśb od obywateli w tej sprawie. Dotrzymujemy słowa. Tak jak obiecaliśmy – niebawem polscy kierowcy wszystkie niezbędne dokumenty samochodowe będą mogli mieć w telefonie, a dokładnie w aplikacji mObywatel” – tłumaczy Zagórski.
Resort zachęca do pobrania aplikacji mObywatela. “Z tego rozwiązania mogą korzystać właściciele i współwłaściciele pojazdów. A więc wszyscy ci, którzy są zarejestrowani w Centralnej Ewidencji Pojazdów (CEP) jako posiadacze samochodów, motorów, skuterów itd.” – mówi Zagórski.
Jak wskazuje, obecnie każdy kierowca znajdzie tam m.in. mPojazd, czyli odzwierciedlenie danych z dowodu rejestracyjnego, polisy OC i karty pojazdu. Usługa pokazuje informacje o obowiązkowym ubezpieczeniu OC pojazdu – w tym nazwę ubezpieczenia, serię i numer polisy, okres ubezpieczenia oraz jego wariant. Aplikacja na 30 dni przed terminem wygaśnięcia OC lub przed końcem ważności badania wyświetli komunikat z przypomnieniem. Z kolei w mPojeździe znajdują się dane pojazdu jak marka i model, rok produkcji, numer rejestracyjny, numer VIN, termin badania technicznego.
Wraz z mPrawem Jazdy w mObywatelu pojawi się także możliwość sprawdzenia od ręki liczby punktów karnych.
Aplikacja mObywatel jest bezpłatna i – jak zapewnia MC – w pełni bezpieczna. Gwarantuje to m.in. profil zaufany (PZ), którego potrzeba, by ją uruchomić.
Sejm w połowie sierpnia przyjął doprecyzowujące poprawki do nowelizacji Prawo o ruchu drogowym, która m.in. wprowadza możliwość rejestracji przez internet samochodów dla sprzedawców nowych aut, a także znosi obowiązek posiadania przy sobie prawa jazdy w Polsce.
Pakiet deregulacyjny dla kierowców to wspólna inicjatywa Ministerstwa Cyfryzacji i resortu infrastruktury. (PAP)