Nowe zatrzymania w sprawie Collegium Humanum – byli komendanci straży pożarnej wśród podejrzanych
Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego przeprowadzili dziś rano kolejną operację w ramach śledztwa dotyczącego nieprawidłowości na uczelni Collegium Humanum. W wyniku działań służb zatrzymano cztery osoby, w tym dwóch byłych komendantów głównych Państwowej Straży Pożarnej, ich zastępcę oraz byłego dyrektora ds. kształcenia studentów Akademii Pożarniczej.Jak informuje nieoficjalnie TVN24, wśród zatrzymanych znaleźli się generałowie Andrzej Bartkowiak i Mariusz Feltynowski. Ten ostatni został odwołany ze stanowiska kilka dni temu, a jego dymisja miała być powiązana z aferą Collegium Humanum.
Śledztwo nabiera tempa
Według rzecznika Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Jacka Dobrzyńskiego, operacja była realizowana na polecenie Śląskiego Wydziału Zamiejscowego ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach. Po zakończeniu czynności procesowych zatrzymani zostaną przewiezieni do prokuratury, gdzie usłyszą zarzuty korupcyjne.
Dobrzyński przypomniał, że sprawa Collegium Humanum to wielowątkowe śledztwo, prowadzone od kilkunastu miesięcy. Dotychczas postawiono zarzuty 58 osobom, obejmujące łącznie 321 czynów zabronionych. Prokuratura zaznacza, że sprawa nie jest jeszcze zakończona, a kolejne zatrzymania są prawdopodobne.
Mechanizm procederu
Z ustaleń śledczych wynika, że Collegium Humanum mogło działać jako "fabryka dyplomów", oferując szybkie kursy MBA oraz inne certyfikaty umożliwiające awans w administracji publicznej oraz spółkach Skarbu Państwa. Wiele z tych dokumentów miało być wydawanych bez rzeczywistego procesu edukacyjnego, a uczelnia współpracowała z zagranicznymi instytucjami akademickimi, które nie posiadały odpowiednich uprawnień.
Ministerialny rzecznik Dobrzyński podkreślił, że "można było w łatwy sposób zdobyć dyplom, który następnie otwierał drogę do stanowisk w spółkach państwowych". Zaznaczył jednak, że nie każdy absolwent uczelni uzyskał dokument w nieuczciwy sposób.
Apel do osób zamieszanych w proceder
Podczas konferencji prasowej Dobrzyński przypomniał o klauzuli niekaralności. Wezwał osoby, które mogą być powiązane z aferą, do zgłoszenia się do organów ścigania, zanim zostaną zatrzymane. "Przyjdźcie do nas, zanim my przyjdziemy po was" – powiedział.
Śledczy zapowiadają, że w nadchodzących miesiącach kolejne wątki sprawy Collegium Humanum zostaną zamknięte, a do sądu trafią akty oskarżenia. Wśród podejrzanych w tej aferze znaleźli się już m.in. były europoseł Karol K., prezydent Wrocławia Jacek Sutryk, były rektor Collegium Humanum Paweł C. oraz były europoseł Ryszard C. W lutym CBA zatrzymało także Błażeja Spychalskiego, byłego rzecznika prezydenta RP, który usłyszał zarzuty dotyczące korupcji i uzyskania nielegalnych dyplomów MBA.
Sprawa Collegium Humanum ujawnia systemowe problemy w przyznawaniu dyplomów i ich wykorzystywaniu w celach korupcyjnych. Śledczy nie wykluczają dalszych zatrzymań w związku z tą sprawą.