“Niezwykle poważna sprawa”. Opozycja sceptyczna ws. zmian konstytucji po spotkaniu z premierem

W kancelarii premiera odbyło się w poniedziałek spotkanie szefa rządu z liderami ugrupowań parlamentarnych. Dotyczyło sytuacji w Ukrainie i kryzysu związanego z inwazją Rosji.

– Ja jestem z tego spotkania niezadowolony – przyznał wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty. – Po pierwsze nie uzyskaliśmy odpowiedzi na pytanie, ilu migrantów Polska jest w stanie przyjąć. Rząd polski nie ma w tej sprawie żadnej imaginacji. Po drugie nie uzyskaliśmy odpowiedzi na pytanie, kto będzie płacił za pobyt uchodźców, czy dostaniemy pomoc i w jakim stopniu – wymieniał.

Przekazał, że politycy Lewicy domagali się od rządu, by zażądał od UE 500 euro miesięcznie na uchodźcę. – W tej sprawie rząd nam swojego stanowiska nie przedstawił – dodał.

W jego ocenie kwestia zmiany konstytucji “wymaga przemyślenia i dyskusji”. – Osobiście uważam, ze zmiana konstytucji w tej chwili jest tematem trudnym. Ona dotyczy własności, podniesienia podatków, potencjalnie zdestabilizowania finansów państwa. Może trzeba to przedyskutować. Nie mam zaufania do rządu PiS-u, nie mam zaufania, co do jasności ich intencji. To wymaga oczywiście przemyślenia – zaznaczył.

Lider Polski 2050 Szymon Hołownia powiedział, że zgadza się z premierem Mateuszem Morawieckim i wicepremierem Jarosławem Kaczyńskim, co do tego, że “Polska znalazła się rzeczywiście w sytuacji absolutnie bez precedensu”. – A skoro znalazła się w takiej sytuacji, potrzebne są bezprecedensowe środki, żeby sobie z nią poradzić – mówił.

Hołownia był jednak sceptyczny w kwestii zmian konstytucji. – My wychodzimy z założenia, że zmiana konstytucji to jest niezwykle poważna sprawa. Nie dokonuje się jej w formie incydentów, a na lata. Dlatego zanim zdecydujemy, jakie stanowisko w tej sprawie przyjmiemy, musimy uzyskać więcej informacji od rządu – dodał.