Za kilka godzin rzeczywisty przepływ będzie zerowy.
Jak informuje spółka eksploatacyjna, prace remontowe potrwają do 21 lipca.
W ciągu tych dziesięciu dni gaz nie będzie przesyłany rurociągiem do Niemiec. Sprawdzone zostaną m.in. systemy bezpieczeństwa, zasilania, ochrony przeciwpożarowej i gazowej oraz zawory odcinające i izolacyjne. Przeprowadzona zostanie również aktualizacja oprogramowania.
Nord Stream 1 ma kluczowe znaczenie dla dostaw rosyjskiego gazu ziemnego do RFN. Niemcy obawiają się, że prace serwisowe mogą stać się pretekstem do dalszego zmniejszenia przez Rosję dostaw gazu lub całkowitego ich wstrzymania.