Niefortunna podróż pociągu PKP Intercity na trasie Olsztyn – Szczecin
W dniu wczorajszym, pasażerowie pociągu PKP Intercity, podróżujący z Olsztyna do Szczecina, doświadczyli nieoczekiwanego wydłużenia swojej podróży o ponad siedem godzin. Zgodnie z informacjami podanymi przez TVN24, seria nieszczęśliwych zdarzeń doprowadziła do znacznego opóźnienia.
Początek podróży na stacji Olsztyn Główny o godzinie 14 zapowiadał standardową trasę z przewidywanym przybyciem do Szczecina o godzinie 21. Jednak rzeczywistość okazała się znacznie inna.
Wkrótce po rozpoczęciu podróży, pociąg musiał zawrócić z powodu awarii lokomotywy. Po dwugodzinnym opóźnieniu i naprawie, pociąg ponownie wyruszył w trasę. Niestety, “gdzieś za Słupskiem”, maszyna napotkała kolejny problem – uderzyła w drzewo, które przewróciło się na sieć trakcyjną.
Jak relacjonuje jedna z pasażerek, pani Joanna, w rozmowie z TVN24, w pociągu wyłączono światła i ogrzewanie, a podróżni zostali poproszeni o założenie cieplejszych ubrań. Dla złagodzenia niedogodności rozdano batoniki i wodę mineralną.
Po około pół godziny od zderzenia, pociąg wznowił jazdę, ale po kolejnych 30 minutach zatrzymał się ponownie. Tym razem przyczyną był koniec dniówki maszynisty, co wymagało połączenia z innym składem. Pociąg dotarł do stacji w Koszalinie po godzinie 2 w nocy, gdzie musiał oczekiwać na przepuszczenie innych pociągów.
Podróż zakończyła się ostatecznie na stacji Szczecin Główny po godzinie 4 nad ranem. To co miało być kilkugodzinną podróżą, przekształciło się w długą i pełną niespodzianek noc dla pasażerów PKP Intercity.