Najwyższy przywódca Iranu domaga się końca obecności USA na Bliskim Wschodzie

Atak sił irańskich na cele w Iraku to policzek wymierzony Stanom Zjednoczonym – oświadczył w środę najwyższy przywódca duchowo-polityczny Iranu ajatollah Ali Chamenei.

Ajatollah po raz kolejny nazwał USA wrogiem Iranu. Chamenei, który jest pierwszą osobą w państwie, zażądał od USA, aby ich siły zbrojne wyszły z Bliskiego Wschodu. Według niego amerykańska obecność w tym regionie jest źródłem korupcji.

Takie akcje wojskowe nie wystarczą dla zemsty. Ważne jest, by położyć kres skorumpowanej obecności Ameryki w tym regionie

zaznaczył Chamenei.