Największe Polskie lotnisko będzie sparaliżowane.

Z opublikowanego w poniedziałek wieczorem rozporządzenia rządowego wynika, że działalność warszawskiego Okęcia od początku maja będzie mocno ograniczona. Największe polskie lotnisko będzie działało jedynie między 9:30 a 17. To efekt kryzysu w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej.

Jak zaznaczono w rozporządzeniu, w związku z ograniczeniem dostępności służb żeglugi powietrznej obsługujących operacje lotnicze oraz “obniżeniem deklarowanej pojemności rejonu kontrolowanego TMA Warszawa”, który obejmuje Lotnisko Chopina w Warszawie (EPWA) i lotnisko Warszawa/Modlin (EPMO), “wprowadza się ograniczenia możliwości wykonywania operacji lotniczych w TMA Warszawa”.

“Ograniczenie dostępności służb żeglugi powietrznej”, o którym mowa w rozporządzeniu, dotyczy możliwości odejścia nawet 80. kontrolerów lotów, którzy pracują na warszawskim Okęciu. To efekt sporu w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, która nie może dojść do porozumienia ze Związkiem Zawodowym Kontrolerów Ruchu Lotniczego (ZZ KRL). Punktem spornym pozostaje kwestia wynagrodzeń.

Jak czytamy w rozporządzeniu rządowym, “w celu zapewnienia możliwie największej dostępności usług regularnego przewozu lotniczego w TMA Warszawa pierwszeństwo wykonania mają operacje lotnicze na Lotnisku Chopina”.