“Nadprezes” w zarządzie Morskich Portów Szczecin i Świnoujście. Ministerstwo infrastruktury wyjaśnia status zatrudnienia kolegi J. Brudzińskiego
Od prowadzenia pizzerii do milionów z państwowej spółki. Za poprzednich rządów znajomy Joachima Brudzińskiego wystawiał faktury i zarabiał miliony w Zarządzie Morskich Portów Szczecin i Świnoujście. Kiedyś był szefem pizzerii, potem dyrektorem nieruchomości i marketingu. Teraz sprawę wyjaśniają władze ministerstwa infrastruktury. Niewykluczone, że zajmie się tym także prokuratura.
– Ta osoba jest bardzo dobrze znana w środowisku i wszyscy wiedzą, że pełni funkcję „nadprezesa” portu i jest to tak zorganizowane, że nie ważna jest rada nadzorcza, nie ważny jest prezes portu, ważny jest człowiek Joachima Brudzińskiego, który praktycznie jednoosobowo zarządzał portem w ostatnich latach – mówi Rafał Zahorski, pełnomocnik marszałka woj. zachodniopomorskiego ds. gospodarki morskiej.
Wiceminister infrastruktury zapewnia, że sprawa zostanie dokładnie zbadana.
– Nie jest rzeczą często spotykaną, że ktoś, kto prowadzi działalność gospodarczą, na przykład restaurację, wystawia fakturę za bycie dyrektorem – dodał wiceminister Arkadiusz Marchewka.