Minister Cieszyński nie widzi powodu, by przepraszać za zakup bezużytecznych respiratorów
Nie ma powodu, żeby przepraszać Polaków za skandal związany z zakupem bezużytecznych respiratorów – uważa minister cyfryzacji i były wiceminister zdrowia, Janusz Cieszyński.
W “Rozmowie Piaseckiego” przyznał, że nie wie, co się teraz dzieje z tym sprzętem. Tymczasem to on sam w początkach pandemii zawarł z firmą zajmującą się wcześniej handlem bronią umowę na dostarczenie ponad tysiąca dwustu respiratorów za 200 mln zł.
Firma nie wywiązała się z zamówienia i nie rozliczyła się z wielomilionowej zaliczki. Respiratory, które dotarły do Polski, nie miały ważnych przeglądów i gwarancji, a wiele było niekompletnych. Cieszyński po kilku miesiącach odszedł z resortu zdrowia i przez chwilę działał na szczeblu samorządowym. Wkrótce jednak wrócił do rządu, a niedawno został powołany na stanowisko ministra ds. cyfryzacji, odpowiedzialnego za kluczowe kwestie związane z nadzorem nad prawidłowym przebiegiem wyborów.