Mężczyzna demolował pociąg i zaatakował funkcjonariuszy SOK na stacji Łódź Widzew. Był pod wpływem środków psychotropowych

Funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei ujęli mężczyznę, który najpierw mocno zdewastował pociąg na stacji Łódź Widzew, a następnie zaatakował jednego z nich podczas interwencji. Jak się okazało, 27-latek był pod wpływem środków psychotropowych.

Do zdarzenia doszło w środę, 20 lutego, około godziny 4:30. Funkcjonariusze SOK patrolujący stację Łódź Widzew zauważyli mężczyznę, który urwał lusterko lokomotywy pociągu stojącego na stacji, a następnie zerwał hamulec bezpieczeństwa i próbował zerwać zagłówki z siedzeń w składzie.

Gdy mundurowi podjęli wobec niego interwencję, 27-latek stał się agresywny i zaatakował jednego z nich zadając mu ciosy pięściami i kopiąc. Funkcjonariusze użyli wobec niego gazu i pałki służbowej, jednak te okazały się nieskuteczne przy obezwładnianiu napastnika – był on niewrażliwy na ból. Ostatecznie użyto wobec niego paralizatora i kajdanek.

Mężczyzna poinformował służby, że znajduje się pod wpływem środków psychotropowych, dlatego na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe. Przybyły na miejsce lekarz podjął decyzję o przetransportowaniu 27-latka do szpitala na obserwację.

Dalsze czynności w sprawie prowadzone są przez łódzkich policjantów.