Last Generation” atakuje luksusowe sklepy z okazji Dnia Ziemi: Czy destrukcyjne protesty przynoszą pozytywne skutki dla ochrony środowiska?

W Berlinie doszło do kolejnego aktu protestu aktywistów klimatycznych z grupy “Last Generation”, którzy zdecydowali się na posmarowanie kilku luksusowych sklepów pomarańczową farbą z okazji Dnia Ziemi.

Celem akcji było wyrażenie sprzeciwu wobec bogatych i ich wpływu na emisję dwutlenku węgla, a także w ramach poparcia dla ochrony środowiska. Na nagraniu widać, jak okna i fasady sklepów ekskluzywnych marek takich jak Prada, Gucci i Louis Vuitton zostały pokryte farbą, a według doniesień, atakom padły również sklepy Rolex i Dolce & Gabbana.

Aktywiści użyli gaśnicy do spryskania farbą witryn sklepowych, co wywołało poruszenie wśród mieszkańców Berlina. Wcześniej grupa “Last Generation” była znana z prowadzenia destrukcyjnych protestów w całej Europie, między innymi rzucania zupą i farbą w miejsca kultury i słynne dzieła sztuki w muzeach.

Dzień Ziemi to coroczne wydarzenie, które odbywa się na całym świecie 22 kwietnia w celu wsparcia ochrony środowiska i po raz pierwszy miało miejsce w 1970 roku. Tegorocznym oficjalnym tematem jest “Inwestowanie w naszą planetę”, co ma zachęcać ludzi do podejmowania działań na rzecz ochrony środowiska.

Choć akcje protestacyjne grupy “Last Generation” są kontrowersyjne i nie spotykają się z aprobatą opinii publicznej, ich działania przyciągają uwagę mediów i skłaniają do refleksji nad wpływem bogatych i korporacji na środowisko naturalne. Czy jednak takie formy protestu są konstruktywne i przynoszą pozytywne rezultaty, czy też jedynie szkodzą działaniom na rzecz ochrony środowiska? To pytanie pozostaje otwarte i budzi sporo kontrowersji.