Łupami złodziei padły między innymi radiotelefony i inne elementy sprzętu łączności, które ułatwiają prowadzenie akcji gaśniczej i ratowanie ludzkiego życia. Złodzieje zdążyli wynieść część sprzętu. Na miejscu znaleziono także przyszykowaną kolejną część sprzętu, której prawdopodobnie sprawcy kradzieży nie zdążyli już zabrać, gdyż spłoszyli się na widok kobiety mieszkającej w pobliżu.
Miałam taką jasną koszulkę więc stwierdziłam, że oni mnie chyba zauważyli. I wszystko zostało tylko drzwi niedomknięte i poszli – opowiada kobieta, która była świadkiem zdarzenia.
Jak tłumaczy Szymon Mikołajczak, OSP w Jagodzinie, złodzieje “wiedzieli co i jak kraść”. Sprzęt natomiast został wymontowany “śrubka po śrubce”.