Lokalne media informują, że do dnia 5 listopada zanotowano przynajmniej 17 ognisk, zmuszając władze Seulu do wyasygnowania 500 milionów wonów (ok. 383 000 dolarów) na stworzenie specjalnego zespołu do walki z tymi pasożytami.
Problem pluskiew nie jest nowy; wcześniej pojawił się we Francji i Wielkiej Brytanii, ale to właśnie w Korei Południowej wywołał on szczególną panikę. Pierwsze zgłoszenia pojawiły się już we wrześniu na terenie uniwersytetu w Daegu, a następnie odkryto je w turystycznych i publicznych miejscach, takich jak sauny.
Obawy społeczne są na tyle poważne, że niektórzy mieszkańcy unikają miejsc publicznych, takich jak kina czy transport publiczny, aby uniknąć kontaktu z pasożytami. Pluskwy, chociaż nie przenoszą chorób, powodują intensywne swędzenie i niepokój emocjonalny. Zgłaszane są przypadki, gdzie ukąszenia doprowadziły do wtórnych infekcji w wyniku drapania.
W obliczu rosnącej plagi hotelarze i właściciele miejsc noclegowych intensyfikują walkę z pasożytami. Mieszkańcy, tacy jak pani Choi z Seulu, podejmują osobiste środki ostrożności, w tym unikanie podróży komunikacją miejską i stosowanie pestycydów w domach.
Rządowe kampanie z lat sześćdziesiątych miały na celu eradykację pluskiew, jednak ostatnie wydarzenia pokazują, że problem powrócił. W związku z tym władze Seulu planują przeprowadzić szeroko zakrojone inspekcje sanitarne w około 3200 miejscach publicznych, w tym w hotelach i łaźniach publicznych.
Dodatkowo, władze metropolitalne Seulu rozważają wymianę siedzeń z tkanin w metrze na materiały mniej podatne na bytowanie pluskiew. Kontrowersje wywołała również kwestia skuteczności stosowanych pestycydów, które według najnowszych badań okazały się nieskuteczne w walce z pluskwami.
Rząd planuje spotkania z ekspertami w celu omówienia skuteczniejszych metod eliminacji pluskiew, a mieszkańcy Seulu w poszukiwaniu wsparcia coraz częściej odwiedzają centra zdrowia publicznego.
Plaga pluskiew staje się zatem nie tylko problemem sanitarnym, ale i socjologicznym, wpływającym na codzienne życie i samopoczucie obywateli Korei Południowej.