Kontrowersyjne wypowiedzi księdza Woźnickiego wzbudzają poruszenie

W Poznaniu ksiądz Woźnicki stał się postacią kontrowersyjną, głównie dzięki głośnej eksmisji, której stał się przedmiotem. Choć opuścił Towarzystwo Salezjańskie kilka lat temu, pozostał w budynku zakonu aż do momentu, gdy postanowiono go stamtąd eksmitować.

Nie jest to jedyna kontrowersja związana z tym duchownym. Jak informowało epoznan.pl, ksiądz Woźnicki został ukarany grzywną za próbę fotografowania dekoltu policjantki w trakcie interwencji, co było uważane za znieważenie funkcjonariuszki. Jego kontrowersyjna postawa wyraziła się również w niechęci do zakładania maseczki oraz kierowaniu do policjantów pytania, czy służą diabłu.

Ostatnie wydarzenia jeszcze bardziej podgrzewają atmosferę. Podczas mszy transmitowanej online, ksiądz Woźnicki skierował niepochlebne uwagi pod adresem arcybiskupa Stanisława Gądeckiego, sugerując, że jego 50 lat kapłaństwa jest powodem do żartów, a nie szacunku. Komentarze pod adresem księdza Dawida Nowaka dotyczące jego tatuaży i stylu były równie kontrowersyjne.

Mimo ostracyzmu ze strony Kościoła i społeczeństwa, ksiądz Woźnicki zdobywa sobie zwolenników w sieci. Wielu komentatorów wyraża swoje poparcie dla jego wypowiedzi, uważając je za uczciwe i bezpośrednie.

Niewątpliwie kontrowersje wokół postaci księdza Woźnickiego zmuszają do refleksji nad granicami, jakie duchowni powinni przestrzegać w publicznych wypowiedziach oraz jakie konsekwencje powinny wynikać z ich przekroczenia.