Koniec protestu rolników na A2
Po godzinie 14 policja wezwała rolników do odblokowania autostrady A2. Funkcjonariusze zagrozili, że jeśli protestujący nie zejdą dobrowolnie, to zostanie wobec nich użyta siła, a ich pojazdy zostaną odholowane.
Koszt takiego holowania to jest 500 zł - powiedział jeden z policjantów negocjujących z rolnikami.|
Rozchodzimy się, bo minister dał słowo. Dał słowo, że będzie rozmawiał i będzie działał. Udowodniliśmy, że mamy rację w tych sprawach, o których mówimy
Postulaty rolników dotyczyły m.in. spraw związanych ze skupem żywca, odszkodowaniami za chorobę dzikiego pomoru świń. Domagają się także znakowania żywności, by konsumenci wiedzieli z jakiego kraju pochodzi dany towar.
Blokujący autostradę rolnicy zostali ukarani mandatami. Zapowiedzieli, że ich nie przyjmą, wobec czego sprawa każdego z nich trafi do sądu.
Protest rozpoczął się przed godziną 7, bez żadnej zapowiedzi. Na jezdni autostrady A2 w kierunku Warszawy zatrzymała się kolumna samochodów. Wysiedli z niej ludzie w żółtych kamizelkach, z polskimi flagami. Na drodze natychmiast utworzył się potężny korek.
