Kolejka przed ambasadą Ukrainy w Warszawie podczas wyborów prezydenckich

Na Ukrainie rozpoczęły się w niedzielę wybory prezydenckie. Przed ambasadą oraz konsulatami w Polsce ustawiły się długie kolejki osób, które chcą wziąć udział w wyborach prezydenckich. Kolejka przed ambasadą w warszawskiej alei Szucha stale sięga ponad kilkuset metrów.

Już jestem w Polsce bardzo długo. Cały czas mam nadzieję, że coś się zmieni, że wrócę do domu

powiedziała Irena Skrzypczak, jedna ze stojących w kolejce uprawnionych do głosowania osób.

Musimy zniszczyć korupcję i może wtedy, młodzi ludzie, którzy tutaj stoją w tej kolejce, będą mieli możliwość wrócić na Ukrainę

dodaje Anatazja Malczenko, inny wyborca.

Według badań opinii publicznej największe szanse na wejście do drugiej tury mają: komik telewizyjny Wołodymyr Zełenski, była premier Julia Tymoszenko i prezydent Petro Poroszenko, który walczy o reelekcję.

Widzę, ile obywateli mojego rodzimego kraju troszczy się, o przyszłość swojego kraju. To bardzo ważne

ocenił Oleksandr Pustovey, sekretarz komisji wyborczej w Warszawie.

Głosowanie zakończy się o godzinie 20 czasu lokalnego. W Polsce obywatele Ukrainy głosować mogą w ambasadzie w Warszawie oraz w konsulatach w Gdańsku, Krakowie i Lublinie.