PolskaKokaina w plecaku i żołądku. Przemyt narkotyków na lotnisku w Warszawie

Kokaina w plecaku i żołądku. Przemyt narkotyków na lotnisku w Warszawie

Mazowiecka Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) udaremniła przemyt ponad 1 kg kokainy na Lotnisku Chopina w Warszawie.
Łotyszka przemycała narkotyki w plecaku oraz metodą wewnątrzustrojową – w żołądku.
Podróżna została aresztowana na 3 miesiące, grozi jej do 15 lat więzienia.

Kokaina w plecaku i żołądku. Przemyt narkotyków na lotnisku w Warszawie

Funkcjonariusze z KAS wytypowali do kontroli 21-letnią obywatelkę Łotwy, która przyleciała z Paryża. Uwagę funkcjonariuszy zwróciło nerwowe zachowanie podróżnej.

W jej plecaku znaleźli owalną paczkę z białym proszkiem o wadze ponad 210 g, owiniętą przeźroczystą folią. Badanie substancji narkotestem potwierdziło, że są to narkotyki.

Narkotyki w żołądku

Kobietę poddano kontroli osobistej oraz wykonano test urynowy. Test potwierdził obecność kokainy w organizmie podróżnej. To wskazywało na wewnątrzustrojowy przemyt środków odurzających. Zatrzymaną przewieziono do szpitala.

Wyniki tomografii komputerowej przewodu pokarmowego potwierdziły podejrzenia. Kobieta w swoim organizmie przemycała 78 kapsułek kokainy o wadze prawie 890 g.

Badania przeprowadzone w Centralnym Laboratorium Celno-Skarbowym w Otwocku potwierdziły, że substancja przemycana w plecaku i żołądku to kokaina.

Czarnorynkowa wartość narkotyków to ponad milion zł.

3 miesiące aresztu

Decyzją sądu, podróżna została aresztowana na 3 miesiące.

Za próbę przemytu takiej ilości narkotyków, kobiecie grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności.

Sprawę prowadzi Mazowiecki Urząd Celno-Skarbowy w Warszawie, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa-Ochota.

Wybrane dla Ciebie