Kierowca porwał autobus z dziećmi i go podpalił. 14 osób trafiło do szpitala

Kierowca porwał autobus przewożący 51 uczniów, po czym zatrzymał się na autostradzie pod Mediolanem i go podpalił. Tylko dzięki błyskawicznej ewakuacji nikt nie zginął, ale 14 osób zostało poszkodowanych. Media donoszą, że kierowca miał krzyczeć „śmierć na Morzu Śródziemnym musi się zakończyć”.

Podpalacz odnosił się najprawdopodobniej do włoskiej polityki migracyjnej. Rządzący prawicowy rząd nie przyjmuje statków z migrantami, których organizacje pozarządowe ratują na Morzu Śródziemnym. 47-letni kierowca jest obywatelem Włoch urodzonym w Somalii.