Kierowca, który umyślnie potrącił pieszego, stracił prawo jazdy i stanie przed sądem. Możliwe też zarzuty dla pieszego

27-latek, który w Rudzie Śląskiej potracił pieszego, stracił prawo jazdy i stanie przed sądem. Poszkodowany 55-latek zwrócił uwagę kierowcy, że jedzie pod prąd, a ten najpierw zaczął z nim dyskutować, a później zaczął cofać i potrącił pieszego. Zdarzenie zarejestrowała kamera monitoringu. Przed sądem kierowca będzie się tłumaczył z jazdy pod prąd, ucieczki z miejsca zdarzenia i nieudzielenia pomocy.

Jednak za spowodowanie kolizji mogą odpowiedzieć obaj mężczyźni.

Czynności wciąż trwają. Sprawdzamy, czy czasem zarówno po jednej, jak i po drugiej stronie, czyli po stronie pieszego i kierującego, nie było czasem umyślnego działania. Umyślne działanie w tym przypadku powoduje fakt, że nie jest on kwalifikowany jako zdarzenie drogowe. Wtedy możemy mówić o sprawstwie pieszego, polegającym na uszkodzeniu samochodu. Natomiast jeżeli sprawcą miała być osoba kierująca – mówimy o celowym uszkodzeniu działa

wyjaśnił Tomasz Bratek z policji w Katowicach.