– Miałem okazję zapoznać się z tymi materiałami [PRL-owskiej bezpieki – red.] i mam inne zdanie – powiedział prezes PiS, pytany, dlaczego broni Kujdy i forsuje go na kolejne stanowiska.
– Takie relatywizowanie i ocenianie wyroków sądu przez prezesa Kaczyńskiego pokazuje, w jakiej sytuacji my się znajdujemy po wielu latach tych deform, które wprowadził minister Ziobro – oburza się posłanka Lewicy Katarzyna Kotula.