Imigranci protestują przeciwko zmianie zasad wjazdu do Ekwadoru
Imigranci z Wenezueli zablokowali przejście graniczne łączące Kolumbię z Ekwadorem. To reakcja na zmianę przepisów wizowych, które zakazują wjazdu do Ekwadoru uciekinierów z kraju rządzącego przez Nicolasa Maduro bez ważnej wizy.
Nie możemy wrócić do Wenezueli, nie ma tam nic dla nas. Tam prawie umarliśmy z głodu i nie mieliśmy leków - opowiada Raimer Lugo, imigrantka z państwa uznanego „Bloomberga” za najuboższy kraj świata już cztery razy z rzędu.
W Kolumbii znajduje się blisko 1,5 miliona migrantów z Wenezueli, a łącznie socjalistyczny reżim opuściło już ponad 4 mln ludzi, czyli ok. 20 proc. ludności.
Każdego dnia z kraju ucieka kolejnych 5 tys. osób. Pobliskie państwa chcą zatrzymać falę imigrantów. Zasady wjazdu dla Wenezuelczyków zaostrzyło, oprócz Ekwadoru, Peru.