Hołownia o odejściu Gill-Piątek: Miałem do niej pełne zaufanie, ale moi ludzie nie są moimi niewolnikami

Z Hanną Gill-Piątek pracowało mi się świetnie i miałem do niej pełne zaufanie, ale pewnie w wielu kwestiach nie było jej po drodze z moimi poglądami – w ten sposób Szymon Hołownia odniósł się do decyzji szefowej koła poselskiego Polski 2050 o odejściu z ugrupowania.

Według Hołowni, Gill-Piątek była zwolenniczką wspólnego startu partii opozycyjnych w nadchodzących wyborach parlamentarnych, co on sam – przynajmniej na razie – wyklucza. Jak zaznaczył, budując swoje ugrupowanie nie zakładał, że jego współpracownicy będą zarazem jego “niewolnikami”, a zmiany barw partyjnych są dla niego naturalnym elementem polityki.