Francuska policja zatrzymała rosyjskiego miliardera. Oskarżony o pranie pieniędzy i naruszenie sankcji

W ostatnich dniach Francja stała się areną głośnego zatrzymania. Aleksiej Kuźmiczow, rosyjski miliarder i współwłaściciel znanej grupy biznesowej Alfa, został zatrzymany przez francuską policję pod zarzutem prania pieniędzy, uchylania się od płacenia podatków i naruszenia sankcji Unii Europejskiej.

Według magazynu “Forbes”, majątek Kuźmiczowa szacowany jest na około 6,4 miliarda dolarów.

Zatrzymanie, które zgodnie z informacjami dziennika “Le Monde” miało miejsce w poniedziałek rano, było efektem dokładnie zaplanowanej policyjnej akcji. Funkcjonariusze przeszukali kilka miejsc, w tym dom biznesmena w Paryżu oraz jego willę w Saint-Tropez. W trakcie przeszukań odnaleziono między innymi paczki pełne gotówki.

Śledczy podejrzewają Kuźmiczowa o szereg przestępstw, w tym naruszenie sankcji nałożonych przez Unię Europejską. Rosyjski oligarcha był objęty unijnymi sankcjami personalnymi od marca 2022 roku, krótko po rozpoczęciu rosyjskiej agresji na Ukrainę. Mimo sankcji, biznesmen zdołał uniknąć aresztowania dwóch swoich jachtów na Lazurowym Wybrzeżu.

“Le Monde” podkreśla, że od początku konfliktu na Ukrainie francuska Krajowa Prokuratura Finansowa szczegółowo bada działalność rosyjskich biznesmenów przebywających we Francji. Dotychczas wszczęto około piętnaście postępowań przeciwko prominentnym Rosjanom, podejrzanym o pranie brudnych pieniędzy, często w ramach transakcji zakupu nieruchomości w prestiżowych lokalizacjach Francji, jak Paryż, Lazurowe Wybrzeże czy Alpy.

Przypadek Kuźmiczowa jest kolejnym przykładem zaostrzonych działań władz francuskich wobec osób podejrzanych o przestępstwa finansowe i naruszanie międzynarodowego porządku prawnego. Zatrzymanie rosyjskiego miliardera świadczy o rosnącej determinacji Francji w zwalczaniu nielegalnych działań na swoim terytorium oraz przestrzeganiu sankcji międzynarodowych.