Eris: Nowy wariant koronawirusa gwałtownie się rozprzestrzenia

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wydała ostrzeżenie dotyczące nowego wariantu SARS-CoV-2, znanego jako Eris, który zaczął się gwałtownie rozprzestrzeniać na całym świecie.

W ciągu ostatnich kilku tygodni liczba przypadków tego wariantu wzrosła dwukrotnie, a eksperci obawiają się, że fala zakażeń może dodatkowo przybrać na sile jesienią.

Co wiemy o Eris?

Eris, oznaczony również jako EG.5, jest nowym, zmodyfikowanym wariantem wywodzącym się od omikrona. Odnotowano go już w 45 krajach, a jego zaraźliwość jest wyjątkowo wysoka. Pomimo większej zaraźliwości, nie jest on jednak bardziej wirulentny, a objawy są podobne do tych wywoływanych przez omikrona. Eris stał się najczęściej wykrywanym wariantem w USA i stanowi 17,3% wszystkich przypadków COVID-19 w tym kraju.

Odpowiedź na Eris

Amerykańskie Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) zanotowało wzrost liczby hospitalizacji z powodu Eris o 13% w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Podobne obawy wyraziła Wielka Brytania, gdzie liczba nowych zakażeń wzrosła o 200 tysięcy wraz z pojawieniem się tego wariantu. Mimo to, władze obu krajów podkreślają, że nie ma dowodów na to, że Eris jest groźniejszy od wcześniejszych szczepów.

Dyrektor generalny WHO, Tedros Adhanom Ghebreyesus, zwraca uwagę na znaczenie noszenia maseczek w zatłoczonych miejscach przez osoby z grup ryzyka, a także na właściwą wentylację w budynkach. Rządy są wezwane do utrzymania i nierozmontowywania systemów walki z COVID-19.

Perspektywa szczepień

Chociaż WHO nie wydała jeszcze zaleceń odnośnie ewentualnej dawki przypominającej szczepionki przeciw Eris, niektórzy eksperci zalecają rozpoczęcie takich szczepień w USA przed końcem wakacji. Profesor Ryan Gregory z University of Geulph w Ontario podkreśla, że czekanie do września czy października może okazać się zbyt późne.