Lewica w swym projekcie chciała uzyskane środki z likwidacji limitu 30-krotności ZUS przesunąć “do najbardziej potrzebujących, którzy mają najniższe emerytury”, a nie – jak chciał PiS – do budżetu.
W projekcie Lewicy znalazła się też propozycja podwyższenia emerytury minimalnej do 1600 zł i wprowadzenie emerytury maksymalnej, która w pierwszym roku obowiązywania miałaby wynosić 15,6 tys. zł.