Straż pożarna otoczyła kordonem miejsce wybuchu. Na miejscu są żołnierze. Francuska prokuratura poinformowała, że najprawdopodobniej doszło do wybuchu bomby. Ładunek miał być wypełniony śrubami i kawałkami metalu ukryty w paczce lub bagażu podróżnym. Jednak informacja ta na razie nie została potwierdzona.
Policja poszukuje mężczyzny, który według świadków przejeżdżając na rowerze podrzucił ładunek wybuchowy w samym centrum miasta. Do zdarzenia odniósł się prezydent Francji, Emmanuel Macron, który nazwał incydent atakiem.