Dziesiątki mieszkańców protestowało na przejściu dla pieszych w Warszawie, gdzie doszło do śmiertelnego wypadku

Kilkadziesiąt osób protestowało na przejściu dla pieszych na ul. Sokratesa w Warszawie, gdzie w niedzielę doszło do śmiertelnego wypadku. Rodzice z dzieckiem w wózku przechodzili przez jezdnię na pasach. Rozpędzony samochód jechał wprost na nich – mężczyzna w ostatniej chwili zdążył uratować swoją rodzinę, ale sam – zginął.

Jak mamy tu żyć, jak mamy tu w ogóle funkcjonować. tam jest szkoła. Tu jest przed ósmą bardzo dużo rodzin

powiedziała jedna z protestujących.

ZDM zapominał, że wszystkie przejścia dla pieszych na Bielanach były przebadane przez niezależnych audytorów i m. in, ulica Sokratesa była wskazana jako ta na której powinny zostać podjęte jak najszybciej działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego

zwrócił uwagę jeden z mieszkańców.