Dwulatek wpadł do beczki na deszczówkę. Uratowali go policjanci

Prokuratura Okręgowa w Szczecinie bada okoliczności wypadku, do jakiego doszło na Tanowa, w województwie zachodniopomorskim. Dwuletni chłopiec wpadł do beczki na tzw. “deszczówkę”. Uratowali go policjanci.

Prokuratorzy ustalają okoliczności w jakich doszło do wypadku. Jak wynika z relacji świadków, dziecko mogło przebywać w beczce nawet pół godziny, a uratowali je dopiero policjanci.

Chłopiec był reanimowany, a na miejsce wezwano śmigłowiec LPR, który przetransportował go do szpitala. Stan dziecka określany jest jako ciężki.

Sprawę bada Prokuratura Okręgowa w Szczecinie. Jeżeli opiekunowie chłopca okażą się winni narażenia go na utratę zdrowia lub życia, będzie im grozić do pięciu lat więzienia.