Drogi makijaż premier i ultrakosztowne podróże jej rządu. “To właśnie tanie państwo”
Inspektorzy Najwyższej Izby Kontroli ujawnili wysokie sumy wydawane z budżetu państwa między innymi na transport samochodowy członków rządu i na wizaż premier Beaty Szydło. Przy tej okazji opozycja przypomina chętnie dotąd powtarzane przez polityków PiS hasła o tanim państwie, skromności i pokorze.
Z dokumentów NIK wynika, że w ubiegłym roku o jedną trzecią wzrosły wydatki na transport samochodowy dla członków rządu, mimo że spadła liczba przejechanych kilometrów. Inspektorzy wyliczyli, że średni koszt to 28 złotych za każdy przejechany kilometr. Ponadto ustalono, że od marca do grudnia ubiegłego roku premier Beata Szydło intensywnie korzystała z usług makijażystki. W niecałe dziesięć miesięcy jej kancelaria wydała na ten cel niemal 170 tysięcy złotych.