Czy będzie krótsza izolacja?W najbliższych dniach poznamy decyzję.

– Chcielibyśmy w środę ogłosić decyzję o skróceniu okresu izolacji dla wszystkich obywateli, którzy chorują w naszym kraju – powiedział w poniedziałek rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Andrusiewicz poinformował, że decyzję ogłosi “zapewne minister Adam Niedzielski na konferencji prasowej”.

Jak dodał, skrócenie izolacji wiąże się z “krótszym okresem objawowym i krótszym okresem, kiedy aktywnie zakażamy i z koniecznością przywracania do pracy pracowników w różnych branżach”.

– Widzimy przy tej zakaźności wirusa, jak szybko wyłączane są osoby z rynku pracy, co nie pozostaje bez wpływu na gospodarkę naszego kraju. Te decyzje jeszcze dziś, góra do jutra powinny zapaść. (Odbędzie się) Sztab kryzysowy w Ministerstwie Zdrowia i w środę chcemy państwu to zakomunikować – poinformował.

Dopytywany o to, czy są także plany skrócenia okresu kwarantanny, Andrusiewicz zaprzeczył. “Na dziś nie mowy o likwidacji kwarantanny (…) Okres kwarantanny na dziś pozostaje stały, nie wykluczamy, że to się zmieni” – zastrzegł.

 

– Jeżeli przyjmiemy tę skalę zakażeń i widzimy, że ten wirus jest zdecydowanie bardziej zakaźny, to jest on zdecydowanie mniej zjadliwy. Więc nie poszliśmy w tej piątej fali tą najtragiczniejszą z możliwych dróg, czyli perspektywą wzrostu zajętych łóżek do 30 tys. i powyżej – powiedział.

Zapowiedział, że w poniedziałek w Ministerstwie Zdrowia zbierze się sztab kryzysowy, który ma zdecydować o zmniejszeniu bazy łóżek przeznaczonych dla pacjentów z COVID-19 po to, by przeznaczać więcej łóżek dla pacjentów z pozostałymi schorzeniami.

Jak podkreślił, chodzi o to, by “każdy pacjent w kraju był zaopiekowany w (…) schorzeniu, które go dotyka”.

Rzecznik MZ był pytany o kwestię zakażeń wśród dzieci. – Na pewno Omikron jest tą falą, tą piątą falą, która dotyka dzieci – powiedział.

 

– Coraz młodsze dzieci trafiają do szpitala z dość ciężkimi powikłaniami. O ile dorośli mają krótsze okresy hospitalizacji, w granicach pięciu dni, a nie tak, jak do niedawna -a ośmiu czy dziesięciu dni – tak, jeżeli COVID-19 dotyka dziecko, czasem mamy do czynienia i z miesięcznymi hospitalizacjami – podkreślił Andrusiewicz.

 

Rzecznik resortu zdrowia zwrócił też uwagę, że “większa zapadalność na COVID-19 jest w tych młodszych grupach, co chyba jest bardzo dobrze wytłumaczalne poprzez ten spadek liczby szczepień wraz z kolejnymi poziomami wiekowymi w dół”. Jak zauważył, wśród osób powyżej 60 roku życia poziom zaszczepienia przeciw COVID-19 jest dość duży.

 

Rzecznik MZ był również pytany, jak resort zapatruje się na zniesienie restrykcji w ślad za np. władzami Danii. – Obserwujemy to, co się dzieje w innych państwach, te możliwe zniesienie kolejnych restrykcji. Na pewno jest ta perspektywa czasu, którą sobie wyznaczamy, gdzie tę decyzję i u nas będzie trzeba podjąć – powiedział.