ŚwiatCoraz więcej krajów na liście zagrożeń. Brytyjskie MSZ ostrzega przed zatruciami metanolem

Coraz więcej krajów na liście zagrożeń. Brytyjskie MSZ ostrzega przed zatruciami metanolem

Brytyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych rozszerzyło listę krajów, w których turyści mogą być narażeni na zatrucie metanolem w wyniku spożywania podrobionych lub zanieczyszczonych alkoholi. Do dotychczasowych państw, takich jak Tajlandia, Laos, Wietnam, Kambodża, Indonezja, Turcja, Kostaryka i Fidżi, dołączyło osiem kolejnych: Ekwador, Japonia, Kenia, Meksyk, Nigeria, Peru, Rosja i Uganda.

alkohol
alkohol
Źródło zdjęć: © pixabay | redakcja ipolska24.pl

Decyzja zapadła po serii incydentów z udziałem Brytyjczyków, w tym głośnej tragedii w Laosie, gdzie w ubiegłym roku zmarło sześciu turystów. Jednym z ocalałych jest 23-letni Calum Macdonald z Sunbury-on-Thames, który w wyniku zatrucia stracił wzrok. – Gdybym wiedział o ryzyku, dziś moje życie wyglądałoby inaczej – podkreśla.

Metanol, używany m.in. w płynach do spryskiwaczy czy płynach przeciwzamarzaniowych, jest silnie toksyczny i nie nadaje się do spożycia. Objawy zatrucia mogą przypominać zwykłe upojenie alkoholowe – nudności, zawroty głowy czy wymioty – jednak w ciągu 12–48 godzin pojawiają się poważniejsze symptomy, takie jak zaburzenia widzenia czy utrata przytomności.

Minister spraw zagranicznych ds. konsularnych Hamish Falconer zaznaczył, że zatrucie metanolem bywa trudne do rozpoznania, a kiedy objawy stają się jasne, często jest już za późno na skuteczną pomoc. – To realne zagrożenie, które może kosztować życie – podkreślił.

Brytyjskie MSZ rozpoczęło kampanię informacyjną i zaktualizowało poradniki dla podróżnych. Zaleca się kupowanie alkoholu wyłącznie w zamkniętych opakowaniach od licencjonowanych sprzedawców, unikanie trunków domowej roboty oraz koktajli przygotowywanych w wiaderkach czy dzbankach przez ulicznych sprzedawców.

Rodziny ofiar domagają się zwiększenia świadomości wśród podróżnych i edukacji na temat zagrożeń związanych z metanolem. – Ci młodzi ludzie nie musieli umrzeć. Wszystko mogło zostać uniknięte, gdyby ostrzeżenia były powszechniejsze – mówi Amanda Dennis, reprezentująca rodzinę jednej z ofiar, 28-letniej prawniczki Simone White.

Nowe wytyczne mają na celu zmniejszenie ryzyka powtórzenia podobnych tragedii, a brytyjskie władze apelują do turystów o szczególną ostrożność podczas podróży.

Wybrane dla Ciebie