W płucach sióstr znajdowała się woda, co oznacza, że były żywe jeszcze po tym, jak znalazły się w rzece. Kobiety od pewnego czasu ubiegały się o azyl w USA.
Siostry ostatni raz widziane były w Fairfax w Wirginii 24 sierpnia, a od 12 września były poszukiwane. Rotana Farea zapisała się na Uniwersytet Georga Masona w Fairfax, jednak wiosną przestała uczęszczać na zajęcia i przeniosła się do Nowego Jorku.
Według jednego z policyjnych źródeł, kobiety popełniły samobójstwo, jednak śledczy nie potwierdzili tej hipotezy i kontynuują dochodzenie.