Burmistrz Kartuz ma dość opieszałości Poczty Polskiej. Korespondencję będzie dostarczać mieszkańcom spółdzielnia socjalna

Opieszałość Poczty Polskiej w dostarczaniu urzędowych przesyłek skłoniła samorząd Kartuz do częściowej rezygnacji z jej usług. Korespondencję z ratusza będzie dostarczał mieszkańcom nowy operator – miejscowa spółdzielnia socjalna.

Jak wyjaśnia burmistrz Mieczysław Gołuński, w ostatnich latach Poczcie Polskiej zdarzało się coraz częściej dostarczać korespondencję z opóźnieniem przekraczającym ustawowe terminy regulujące bieg urzędowych procedur, co powodowało komplikacje i zmuszało urzędników do “odkręcania” spraw czy uchylania automatycznie wchodzących w życie decyzji. Poczta ze swej strony tłumaczy się brakami kadrowymi tak w okienkach, jak i jeśli chodzi o listonoszy.