Przed parlamentem zgromadziło się kilka tysięcy osób, które protestowały przeciwko planowanemu uwolnieniu rynku obrotu gruntami rolnymi oraz domagali się uproszczenia przepisów celnych dla osób sprowadzających na Ukrainę samochody z państw unijnych.
Demonstrujący obawiają się, że wprowadzenie wolnego obrotu doprowadzi do masowego wykupu ziemi rolnej przez bogate firmy oraz oligarchów.
Zanim projekt wejdzie w życie, musi jeszcze przejść przez drugie czytanie w parlamencie, a także musi zostać podpisany przez prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.