Brakuje lekarzy w Kluczborku. 15 tysięcy złotych zachętą dla internistów

Trwają rozpaczliwe poszukiwania chętnego do pracy w kluczborskim szpitalu. Oferta dla internistów jest wyjątkowo kusząca – nawet 15 tysięcy złotych pensji i pomoc w znalezieniu mieszkania. Pilnie poszukiwany jest specjalista, ponieważ dwaj ostatni odeszli.NFZ oczekuje, że sytuacja ulegnie zmianie w ciągu dwóch tygodni. W Kluczborku zwołano specjalną radę powiatu, aby rozwiązała problem.

Zaczynają się pojedyncze oferty, zapytania. Zainteresowanie oddziałem i pracą na tym oddziale się ożywiło

relacjonuje Józef Maciołek, dyrektor szpitala w Kluczborku.

W tamtejszym szpitalu zawieszono działanie oddziału chorób wewnętrznych w Powiatowym Centrum Medycznym w Kluczborku zostało zawieszone 5 stycznia. Dla pacjentów oznacza to brak pomocy. Wszystko przez brak lekarzy.

Najkrótszy okres wypowiedzenia trwa miesiąc, więc trudno oczekiwać, że ktoś rzuci wszystko i następnego dnia rano będzie do dyspozycji naszego oddziału. Chcę, aby ten czas trwał jak najkrócej.

wyjaśnił opóźnienia Piotr Pośpiech, starosta kluczborski.