Wydolność organizmu, szczególnie podczas pierwszych takich treningów, może szybko się pogorszyć. W pewnym momencie nawet u bardzo wysportowanej osoby, która będzie oddychała za szybko, może dojść do zaburzeń. Pojawią się wtedy ból głowy, szybkie tętno i duszności.
Z czasem może to wzmocnić płuca i przeponę. Noszenie maski sprawi, że zaczniesz oddychać mocniej i zwiększysz tętno, a jednocześnie poprawisz siłę przepony. Po zdjęciu maski, płuca będą mogły przyjmować i absorbować więcej tlenu, co najprawdopodobniej spowoduje wzrost wydajności – dodała Hannah Daugherty.
Eksperci zwracają również uwagę na to, że gdy uprawiamy sport w masce, to bardzo szybko staje się ona wilgotna i zamiast chronić przed infekcją, zwiększa jej ryzyko. W ten sposób sami stajemy się też większym zagrożeniem dla innych.
W Polsce bieganie bez maseczek jest możliwe na razie jedynie w lasach.