Oleg Prakorina budował swój dom przez dwie dekady. Pierwszy raz wpadł na pomysł budowy domu z odpadów w latach 90. i od tego czasu gromadził wszystkie potrzebne mu materiały. Kamienie dostawał od rolników, a inne przydatne materiały podrzucali mu sąsiedzi z okolicy, jeśli sami ich już nie potrzebowali. Mógł też liczyć na pomoc miejscowych zbieraczy śmieci, którzy dzielili się z nim swoimi znaleziskami.
Pomyślałem, że trzeba osiągnąć jak najlepszy efekt przy jak najmniejszym wysiłku. Ludzie wyrzucają dużo rzeczy, bo nie są im potrzebne. Można je wziąć i wykorzystać tak, jak się chce. A można zrobić z nimi wszystko, nawet wybudować dom – mówi autor tego niezwykłego domu.
Teraz Oleg Prakorina zajmuje się też galerią sztuki, którą otworzył w swoim domu. Każdy chętny, za opłatą, może wejść do środka i zobaczyć rzeźby zwierząt, meble, a także obrazy.