Autostradą na hulajnodze. W nocy, pod prąd, bo zabrakło mu paliwa
Mężczyzna jadący na hulajnodze nocą i pod prąd autostradą A2 zszokował kierowców. Policjantom z Sulęcina udało się ustalić, że był to kierowca busa, któremu skończyło się paliwo w samochodzie. Wsiadł więc na jednoślad i pojechał na najbliższą stację benzynową. Zdarzenie zarejestrował jeden ze świadków. Policjanci zapowiadają, że złożą wniosek o ukaranie kierowcy do sądu. Mężczyźnie może grozić grzywna nawet do 5 tysięcy złotych.