Według rosyjskich mediów, w tym państwowej agencji TASS oraz agencji RIA, napastnicy użyli broni automatycznej, aby zaatakować ludzi zgromadzonych na wydarzeniu. Ponadto, doniesienia mówią o eksplozji i wybuchu pożaru w budynku, co dodatkowo komplikuje sytuację ratunkową.
Serwis informacyjny Baza podał, że zginęło co najmniej 12 osób, a 35 zostało rannych. Obecnie trwa akcja ratunkowa, do której skierowano jednostki gwardii narodowej oraz 50 karetek pogotowia, mających na celu pomoc poszkodowanym i ewakuację uwięzionych wewnątrz osób. Szacuje się, że w momencie ataku w Crocus City Hall mogło przebywać ponad sto osób.
Burmistrz Moskwy, Siergiej Sobianin, wyraził swoje kondolencje rodzinom ofiar i zapewnił, że wszelka niezbędna pomoc będzie udzielona poszkodowanym. W mediach społecznościowych pojawiły się filmy pokazujące kłęby dymu unoszące się nad miejscem zdarzenia oraz zawalenie się części dachu hali.
Świadkowie relacjonują momenty paniki i chaosu, jakie zapanowały po rozpoczęciu strzelaniny i wybuchu eksplozji. Media publikują również nagrania ukazujące moment ataku oraz jego skutki, w tym ranne osoby ewakuowane z miejsca zdarzenia.