W związku ze zdarzeniami w Lesznie, 35-latek usłyszał trzy zarzuty: znieważenia pokrzywdzonej, spowodowania obrażeń powyżej siedmiu dni poprzez uderzenie kobiety w twarz i narażenie jej na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia a także zmuszenia jej do określonego zachowania się poprzez zepchnięcie jej samochodem z drogi.
Mężczyzna po zatrzymaniu przez policję przyznał się do zarzucanych mu czynów i przedstawił swoją wersję wydarzeń, w której wyjaśnił, że został sprowokowany przez pokrzywdzoną.
W czwartek sąd rozważał wniosek Prokuratury o tymczasowe aresztowanie podejrzanego. Śledczy ustalili “nowe okoliczności w sprawie”, o których nie chcieli informować przed posiedzeniem sądu.
Jak się okazało, wobec Michała N. toczy się jeszcze inne postępowanie prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Środzie Wielkopolskiej. Dotyczy ono usiłowania wymuszenia rozbójniczego. Z uwagi na fakt, że sprawy zostały ze sobą połączone, do wcześniej postawionych zarzutów dołożono kolejny, dlatego sąd podjął decyzję o aresztowaniu podejrzanego na 3 miesiące.
Sprawa wymuszenia ma mieć swój początek w 2018 roku, gdy działając wraz z jeszcze jedną osobą, Michał N. miał zażądać od innej osoby wydania 100 tysięcy złotych, a gdy ich nie otrzymali, napastnicy grozili zniszczeniem mienia.
Za wymuszenie rozbójnicze podejrzanemu grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Obrońcca Michała N. zapowiedziała odwołanie od decyzji o areszcie.