Alarm chemiczny w Instytucie Onkologii na Ursynowie: ewakuacja pacjentów i interwencja straży pożarnej
Służby ratunkowe podjęły pilną interwencję w Narodowym Instytucie Onkologii na warszawskim Ursynowie po doniesieniach o duszącym zapachu, który spowodował u pacjentów i personelu ataki kaszlu. Na miejscu pracuje grupa chemiczna straży pożarnej, a część budynku została ewakuowana.
Ewakuacja Pacjentów
Jak przekazał reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz, z budynku przenoszonych jest około 300 osób do bezpiecznych części szpitala. Dodatkowo około 40 osób zostało wyprowadzonych na zewnątrz, gdzie udzielono im pomocy. Na izbie przyjęć, gdzie doszło do pierwszych objawów, czuć było intensywny, drażniący zapach.
Działania Straży Pożarnej
Strażacy otrzymali zgłoszenie o osobach, które zaczęły się krztusić i dusić w poczekalni izby przyjęć. "Osoby, które zostały ewakuowane, poczuły ulgę na świeżym powietrzu, a objawy ustąpiły" – powiedział młodszy kapitan Łukasz Wojtas z warszawskiej straży pożarnej.
Na miejsce wysłano grupę chemiczną, która prowadzi pomiary powietrza wewnątrz budynku, aby zidentyfikować źródło problemu.
Przyczyna Incydentu
Obecnie nie ustalono, co dokładnie spowodowało drażniący zapach. Specjaliści podejrzewają wyciek chemikaliów lub nieprawidłowe działanie instalacji wentylacyjnej, jednak dokładne informacje pojawią się po zakończeniu analizy przez służby ratunkowe.
Sytuacja pod kontrolą
Sytuacja jest na bieżąco monitorowana, a służby ratunkowe współpracują z personelem szpitala, aby zapewnić bezpieczeństwo pacjentom i personelowi. Ewakuowani pacjenci pozostają pod opieką medyczną.
Narodowy Instytut Onkologii poinformował, że wkrótce wyda oficjalny komunikat dotyczący incydentu. Sprawa jest nadal badana, a wszelkie nowe informacje zostaną przekazane opinii publicznej.