W moskiewskim zoo zmarł „aligator Hitlera”. Miał 84 lata i wyjątkowo bogaty życiorys

W moskiewskim zoo zmarł najprawdopodobniej najstarszy w historii aligator amerykański. Gad o imieniu Saturn miał 84 lata i wyjątkowo bogaty życiorys. Przeżył bombardowanie podczas II wojny światowej, uciekł z berlińskiego ogrodu zoologicznego i spekulowano, że należał do Adolfa Hitlera.

Aligator urodził się w Stanach Zjednoczonych. W latach 30. Amerykanie podarowali go Niemcom. Podczas wojny w 1943 roku bomby spadły między innymi na berliński ogród zoologiczny. Trafiono akwarium, ale Saturn przeżył i uciekł.

Trzy lata później aligatora znaleźli brytyjscy żołnierze i przekazali w prezencie moskiewskiemu zoo. Tam pojawiły się plotki, że zwierzę należało do Adolfa Hitlera. Nigdy ich nie potwierdzono.

Pracownicy rosyjskiego ogrodu zoologicznego podkreślali, że Saturn rozpoznawał swoich opiekunów. Uwielbiał masaże szczotką. Jednak kiedy się zdenerwował potrafił zgnieść zębami metalowe kleszcze do podawania jedzenia czy kawałki betonu.