Do nieszczęśliwego wypadku podczas egzaminu na prawo jazdy doszło pod koniec sierpnia na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Szaflarach. Samochód prowadzony przez 18-latkę zatrzymał się na przejeździe kolejowym. Po chwili w pojazd wjechał pociąg. 62-letni egzaminator zdążył bez szwanku uciec z samochodu, pozostawiając kursantkę w aucie.
Kursantka zginęła, egzaminator przeżył. Prokuratura rozszerza postawione mu zarzuty
Prokuratura Rejonowa w Nowym Targu rozszerzyła zarzuty dla egzaminatora prawa jazdy o nieudzielenie pomocy kursantce, która podczas egzaminu zginęła na przejeździe kolejowym. Zdaniem śledczych, Edward R. mógł pomóc kobiecie bez narażania własnego życia.