15-latek zginął od ciosu nożem. Prokuratura: Sprawca powiedział kolegom co zrobił i poszli na grilla

Lubin (woj. dolnośląskie). Zarzut zabójstwa postawiono mężczyźnie, który w Lubinie (Dolnośląskie) zadał śmiertelny cios nożem 15-letniemu Kubie. Jak ustalili śledczy, podejrzany o wszystkim opowiedział kolegom, a później razem z nimi poszedł na grilla. Wszyscy usłyszeli zarzuty.

Do tragicznych wydarzeń doszło w nocy z piątku (10.05) na sobotę w Lubinie. Około godziny 1 w nocy policja otrzymała zgłoszenie o rannym mężczyźnie leżącym na Wzgórzu Zamkowym. Poszkodowanym okazał się 15-letni Kuba. Miał ranę klatki piersiowej, która powstała w wyniku ciosu zadanego nożem. Policjanci podjęli reanimację, jednak chłopca nie udało się uratować.

Wkrótce potem policja zatrzymała w tej sprawie trzech mężczyzn w wieku 21, 22 i 23 lat.

Jak poinformował Arkadiusz Kulik z Prokuratury Okręgowej w Legnicy, zatrzymani nie przyznają się do zarzucanych im czynów.